piątek, 1 lipca 2016

Poduszka - maskotka


Standardowe szycie bywa nudne – dobrze, nie do końca. :)
Wpadłam na pomysł, jak ożywić zwykłe poduszki.
Poduszka - może być uroczą maskotką.
Maskotka - może stać się wygodną poduszką.
Czemu więc nie spróbować? 
A więc przejdźmy do działania.
Zaczęłam od mojej ulubionej rzeczy, czyli rysowania.

Rysunek pozwolił mi zdecydować co będzie lepiej wyglądało po uszyciu.
I tak oto wybrałam z pięciu jedną według mnie idealną. 
W kolejnym kroku mój wybór przerysowałam na fizelinę, oczywiście w znacznym powiększeniu.
Zostało wybrać kolory. Moja sowa powędruje do dziewczynki, więc wybrałam: szarość i róż.



Czas na wycięcie wszystkich elementów, zszycie, wypełnienie i dodaniu kilku ozdób. 
Wypełniacz jaki używam to kulka silikonowa. Materiał miękki i bardzo przyjemny w dotyku. 


Przedstawiam Panią Sówkę!! (wysokość około 50 cm)


A już niebawem druga odmieniona poduszko – maskotka ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz