wtorek, 27 grudnia 2016

Pan i Pani Kot

Świąteczny czas prezentów u mnie zakończył się na kotach:)
Mamy ,,Pana Kota" w wersji zielonej i ,,Panią Kot" w wersji fioletowej.
Początkowo wyzwanie stało się miłą niepsodzinką.
Koty jak i ja czujemy się dobrze, a o to chyba chodziło.

Zaczynamy od przygotowania wykroju, który skłąda się z 3 elementów (łącznie 6):
głowa, łapy i łapki z ogonem.
Zszywamy każdy z elementów.
Teraz wywracamy na prawą stronę i zszywamy po koleji razem.
Czas na wypychanie....:)
Kotek rośnie w oczach.





Wybieramy kolor wstążki i przyszywamy.

Teraz tylko jeszcze wesołe buzia i mamy kota :)
Polecane dla alergików jak i nie posiadających zbyt wiele miejsca w domu.
Kotek to też świetna przytulanka dla malucha, który wierzcie lub nie, zacznie mruczeć:)


poniedziałek, 19 grudnia 2016

Świąteczny wianek


W przerwie między bieganiem z odkurzaczem, a zawijaniem krokietów
warto znaleźć chwilkę na relaks przy maszynie;)
5 dni do świąt, tak więc warto zacząć myśleć o dekoracjach naszego mieszkania. 
Czasu mamy dość na wykonanie ozdób samemu, więc czemu nie.
Warto, aby już od wejścia nasi goście wiedzieli, że my o świętach pamiętamy. 
Tak więc proponuje świąteczny wianek na drzwi.
Jak później się okazuje w zależności od dodatków, wianek, przydaje się na różne okazje.
Zaczynamy.

Potrzebujemy:

  • 3 kawałki materiału o wymiarach 12cm x 100cm  ,,około”,

  • kulka silikonowa,

  • dodatki:)

Wycinamy 3 pasy materiału o wymiarach 12cm szerokości i 100cm długości.
Niestety nie pokaże wam ich bo zmieniałam koncepcje kolorystyczną kilkukrotnie.
Składamy prawą stroną do prawej i zszywamy zostawiając otwór z jednej strony.
Przewracamy na prawą stronę i wypychamy kulką silikonową. Zaszywamy pozostałe otwory.

Uzyskujemy w ten sposób trzy ,,wężyki”.
Zszywamy je.

Teraz pleciemy, dość mocno ubijając i nadając kształt koła.
W moim przypadku poprawiałam kilka razy:
- na próbę jak wyjdzie
- później poprawiałam, aby nie było widać linii szycia
- i w końcu aby mocno ścisnąć.
Ufff udało się.
Teraz zszywamy początek i koniec. Dodajemy wstążkę do zawieszenia.

I wianek gotowy.
Do podkreślenia świąt Bożego Narodzenia wybrałam czerwień.
Teraz pokaże wam jak małe detale całkowicie zmieniają wygląd naszego wianka.
Przedstawiam 7 twarzy mojego świątecznego wianka;)


poniedziałek, 12 grudnia 2016

Sucha porcelana - ozdoby choinkowe

Dziś w roli głównej sucha porcelana.
Alternatywa dla masy solnej na domowe wykonanie ozdób.
Możemy przygotować ją na dwa sposoby : gotując lub nie.
Wybrałam oczywiście wersje tą szybszą - nie wymagającą gotowania.
Święta już tuż, tuż warto zatem wykorzystać ją do wykonania domowych ozdób choinkowych. 

Potrzebujemy:
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
  • 2 łyżki kleju Vicol,
  • 1 łyżka oliwki,
  • 1 łyżeczka sody kuchennej. 

Rozpoczynamy od skrobi ziemniaczanej.  Dodajemy do niej oliwkę, wszystko dokładnie mieszkamy łyżką. Następnie dodajemy sodę, nadal mieszkając. Na koniec dodajemy Vicol. Po chwili mieszania masa zaczyna sklejać się w jedną kulę. Teraz możemy ręcznie zacząć ugniatać.
Gotowa masa jest przyjemna i delikatna w dotyku.

Niestety szybko wysycha, tak więc zabieramy się szybko do roboty.
Gdy zrobimy większą ilość niż w tej proporcji proponuje schować część masy do woreczka.
Masę rozwałkowujemy za pomocą wałka, najlepiej na papierze gdyż jest trochę tłusta.
Moje ozdoby powstały z foremek do pieczenia, otwory do zawieszek ze słomki.

Odkładamy gwiazdki do wyschnięcia na kilkanaście godzin.
Co jakiś czas należy obracać nasze ozdoby, aby równomierni schły.
Z tej proporcji udało mi się wykonać tyle ozdób.

Pozostaje czekać, i czekać....
I przyszła pora na największą frajdę, czyli dekoracje naszych ozdób.
Możemy używać farbek, lub tylko brokatu.
Teraz tylko na choinkę i gotowe :) :)

 Ozdoby w większych ilościach już na choince;)
WESOŁYCH ŚWIĄT:)!!!


poniedziałek, 5 grudnia 2016

Chusta z pomponami



Dziś post lekki i przyjemny. Tworzenie chusty jak i pisanie też było łatwe i przyjemne. Z racji zbliżających się świąt warto pomyśleć o najbliższych, a zwłaszcza maluchach. Mamy jeszcze sporo czasu więc możemy rozpocząć zbrojenie w prezenty.
Dzisiaj coś dla dziewczyny, kobiety, mamy…. w końcu, która z nas nie lubi ciepełka, z zwłaszcza pod szyją. Chustę możemy także potraktować jako ozdobną apaszkę lub miły gadżet. 

Potrzebujemy:

  • materiał, może być bawełna u mnie dzianina polarowa,

  • taśma z pomponami ok. 1 m, w zależności od wielkości chusty.

Rozpoczynamy od decyzji jak ma wyglądać nasz chusta.
Czy ma być dwustronna czy jednostronna?
Oraz, czy pompony mają być w środku czy naszyte  na chustkę?

 Moja chusta będzie dwustronna z pomponami wszytymi w środek. 

Zaczynamy od wycięcia kwadratu 50cm x 50 cm.

Rozcinamy go po przekątnej, aby otrzymać dwa trójkąty. 

Do jednego z nich upinamy i przyszywamy na bokach taśmę z pomponami. 

Teraz tylko upinamy oba trójkąty przodem do środka. Przeszywamy zostawiając mały otwór na wywrócenie. 
Wywracamy i zaszywamy otwór.
Prawda że łatwe?:)

wtorek, 29 listopada 2016

Abażur z kordonka



Potrzeba zmian mojej lampy wniknęła z jej popsucia. Papierowy abażur, który był na niej wcześniej podarł się. A że nowy kosztuje tyle co nowa lampa postanowiłam zrobić coś sama. 

Cotton balls to małe świecące kule więc czemu by nie zrobić większej wersji.
Potrzebujemy:
- balon lub piłkę,
- klej Vicol,
- kordonek lub inny sznurek,
- miska.

Jak zrobić abażur?
1. Nadmuchujemy balon lub piłkę. Ja użyłam piłki. Balon był za mały, a dodatkowo nie uzyskamy z niego okrągłego kształtu. Użyłam piłki plażowej, z której można swobodnie spuścić powietrze i użyć wielokrotnie. A latem na plażę jak znalazł;)
2. Przygotowujemy klej i miejsce pracy. Klej wymieszałam z niewielką ilością wody. Teraz gospodarujemy dla siebie 2 godziny, gdyż ciężko będzie nam przerwać w trakcie pracy. Całe miejsce pracy wykładamy gazetami i szykujemy miskę. Najlepiej gdy będzie mniejsza od balonu. W czasie pracy będziemy mogli odkładać do niej piłkę. 

3. Zaczynamy nawijanie. Nawijamy i nawijamy i nawijamy. Namaczamy kordonek w kleju lub etapami nakładamy klej na sznurek. Na kulę o średnicy 35cm zużyłam ok. 400m. Zostawiamy oczywiście otwór wokół wentylka, w razie potrzeby także na wymianę żarówki.

4. Zawieszamy kulę do wyschnięcia na 24 godziny. Najlepiej tak aby nie trzeba było jej przekładać. A żeby nie pobrudzić podłogi podkładamy papier :)

5. Najtrudniejszy moment. Spuszczamy powietrze. Trwa to naprawdę długo, ale warto. Ja pomogłam sobie słonką.

 I gotowe.
Ja zrobiłam jeszcze jedną kulę.
Teraz tylko montujemy wszystko razem i gotowe. 

poniedziałek, 21 listopada 2016

Cotton balls – świecące kule


Kolejny gadżet do domu, który na pewno zmieni nasze wnętrze.
Zmieni, jak zmieni, ale rozjaśni w te chłodne dni to z pewnością.
Już niebawem możemy wykorzystać je jako dekoracje choinki.

Potrzebujemy:

  •  światełka Led  na baterie,
  • małe baloniki,
  • klej Wikol,
  • kordonek lub inna cienka włóczka,
  • nożyczki,
  • igła.


Przygotowujemy klej.

Do przygotowania masy klejącej używamy kleju i wody. Na łyżkę kleju łyżka wody, ale można dać jeszcze trochę mniej wody. Zbyt dużo wody spowoduje, że po wyschnięciu kule mogą być miękkie.

Bez obaw klej wyschnie i kulki znów odzyskają kolor.



Dmuchamy baloniki. 

Nadmuchujemy balony i związujemy nitką lub robimy supełek. Najlepiej sprawdzają się małe baloniki na wodę. Zwykłe balony przybierają kształt jajowaty.  Dmuchany do momentu uzyskania niewielkiej kuli.

Zaczynamy nawijanie
Nanosimy niewielką ilość kleju na balon i rozpoczynamy nawijanie.
Możemy zanurzyć kordonek/ włóczkę w misce z klejem lub brać niewielką ilość kleju na rękę i nacierać sznurek. Zachowajmy umiar, nie musi kapać klej ale za suchy tez się nie nadaje.  Owijamy w różnych kierunkach i w różne strony. I mniej regularnie tym ładniej;)
Jeśli stwierdzimy że to ten moment odcinamy sznurek i chowamy do pod inną warstwę.
U mnie na każdą kulę o średnicy 8cm zużyłam 10m.

Suszenie

Zawieszamy baloniki swobodnie na sznureczku lub na jakiejś konstrukcji. Teraz tylko czekamy, czekamy i czekamy. Minimum 12 godzin lecz najbezpieczniej 24.

I przyszedł czas na najzabawniejszy moment.
Zdejmujemy nasze baloniki i przebijamy igłą. W jednym miejscu lub kilku. Nieraz już za pierwszym razem balonik odchodzi od sznurka, wydając przy tym zabawny dźwięk. Czasami jednak potrzebuje kilku ukłuć.

 

Dekorowanie
Ostatnia zadania to zawieszenie naszych kul.
Do tego celu warto wykorzystać lampy LED na baterie. Widziałam także wersje ze wstążką.

Już niebawem możemy także nasz łańcuch wykorzystać na choince.
Miłej zabawy.

poniedziałek, 7 listopada 2016

Kamizelka / bezrękawnik


Jesień, jesień na dworze coraz zimniej. Więc dla ogrzania warto pomyśleć o miłym ,,kubraczku”.
Dziś prosta kamizelka z dużym kołnierzem i kieszeniami. 
Tkanina z jakiej będę szyć to dzianina łączona z pianką w kolorze czarno - beżowym. 
Materiał miły w dotyku, zaraz zobaczymy jak się układa po szyciu :)
Kamizelka nie wymaga dużo pracy. Overlock na pewno by mi ułatwił, ale jak się nie ma co się lubi... 
to trzeba sobie radzić.

Potrzebujemy:
- materiał dzianinowy lub piankę najlepiej dwukolorową ja zużyłam 70cm  x 100cm.

Wykrój? Wystarczy nam bluzka z której odrysujemy nasz wykrój.
Należy nanieść kilka zmian: skrócić linię ramion, poszerzyć otwory na ręce, oraz nieco wydłużyć. 


A teraz na podstawie naszego wyciętego materiału rysujemy przód kamizelki.
Podwójnie złożony tył układamy  na materiale i rysujemy kołnierz, oraz dłuższy dół. 

Teraz zszywamy linię ramion i boków. Robimy przymiarkę dla wprowadzenia zmian i zaznaczamy zaszewki. 

W mojej kamizelce zmieniłam kołnierz, zmniejszając go, oraz poszerzyłam jeszcze otwory na ręce.
Zszywamy zaszewki i obszywamy wszystko ozdobnym ściegiem. Jeden z najbardziej czasochłonnych etapów.

Teraz czas na kieszenie. Postanowiłam je dodać, aby kamizelka trochę wyróżniała się kontrastowym elementem. Wycięłam kieszenie i upięłam, aby sprawdzić na jakiej wysokości będzie mi najwygodniej. Teraz wystarczy tylko je przyszyć i gotowe.