poniedziałek, 9 stycznia 2017

Jak uszyć dzianinową sukienkę ze ściągaczem


    Mamy Nowy Rok, a że nie pisałam o moich postanowieniach noworocznych, napiszę dziś.
Jednym z nich jest rozpoczęcie szycia ubrań.
A, że ubrań nigdy dość to dodatkowo przekonuje mnie do słuszności tego postawienia.
   Dziś zdecydowałam się na sukienko -  tunikę z szarej dzianiny. Pomysł na ten krój przyszedł wraz z oversizową bluzą. Chyba nawet coś z tego wyszło:)

Potrzebujemy
- 1 m materiału dzianinowego
- 1 m ściągacz. 

  Materiał składamy na pół i rysujemy naszą tunikę.Za wykrój może nam posłużyć bluzka lub sukienka, u mnie była to szeroki T-shirt. Oczywiście musimy nasz wykrój trochę wydłużyć i poszerzyć w biodrach.
Można też skorzystać z gotowego wykroju.
Ja wykroju nie miałam, tak więc po zszyciu zwężałam w biodrach , bo zmieniłam nico koncepcje – mała modyfikacja - początkowo miała mieć kształt litery A.
Już na wstępie, aby było łatwiej rękaw będzie ,,kimonowy”, czyli sukienka będzie jedna całością. Znikam nam problem z doszywaniem rękawa.
Moje pierwsze odzieżowe szycie, tak więc stawiam na efekt i prostotę :)

Gotowy rysunek naszej sukienki wycinamy, oczywiście przód i tył. Łączymy i przeszywamy na linii boku i ramienia.  

   W tym momencie możemy już ocenić co nam się podoba, a co nie koniecznie.
Po obejrzeniu sukienki postanowiłam wprowadzić kilka modyfikacji. 
Wpadłam na pomysł zwężenia dołu  i wszycia ściągacza, aby sukienko - tunika była nieco opięta na udach. Postanowiłam też zwęzić rękawy. No i oczywiście wybrać jaki dekolt;)
  
Dekolt 
   Robimy podkrój szyi z przodu, oczywiście z zapasem  na podwinięcie. W tym celu składamy na pół przód sukienki. Zaznaczamy jak szeroki i głęboki ma być nasz dekolt. Robimy to na podstawie ulubionej bluzki lub mierzymy jak głęboki ma być, zawsze można dociąć, gorzej w drugą stronę;)

 
Rękawy
   Po ubraniu sukienki najlepiej sprawdzić jak ona leży, ja moje rękawy skróciłam i zwęziłam. Wystarczy obciąć i w miejscu pachy przeszyć nieco wyżej. Rękaw możemy wykończyć podwijając podwójnie i przeszywając lub tak jak u mnie wszywając ściągacz. Niestety zostało mi trochę mało i musiałam go rozciąć na dwa. Udawajmy że tak miało być i już J Jak wszyć ścigacz znajdziecie trochę niżej.

 
Dół sukienko – tuniki
   Zaczynamy od zmierzenia całkowitej długości naszej sukienki. Na tym etapie możemy jeszcze ją skróci i zwęzić. Teraz wykończenie ja postanowiłam wszyć prążkowy szary ściągacz. 

Wszycie ściągacza
   Ściągacz możemy wszyć jako wykończenie rękawów, dołu bluzy, spodni czy jak w moim wypadku sukienko – tuniki.  

Zaczynamy od rozłożenia naszej sukienki na płasko i zmierzenia dołu (u mnie jest to 40cm czyli łącznie 80cm). Następnie bierzemy nasz ściągacz, mój dość mocno się rozciąga. 
Aby uzyskać efekt ,,zwężenia „ sukienki musimy odmierzyć około 76 cm ściągacza (po ok. 2 cm zwężenia z każdej strony) . Jak się okazało później mogłam odjąć jeszcze więcej, bo ściągacz prawie nie zwęża tkaniny.
Następnie składamy ściągacz prawą stroną do środka i zszywamy.
Składamy nasz ściągacz na pół, chowając szwy do środka. W tym momencie, najważniejsze aby prawy i lewy ułożyć w różne strony. Dzięki temu w miejscu szycia będzie bardziej ,,płasko”.
 
Teraz naciągamy nasz ściągacz na dół sukienko – tuniki. Tak, aby na brzegu znalazły się wszystkie niewykończone części.

Dopasowujemy szwy. Zaczynamy od brzegu przeszytego ściągacza i brzegu sukienki. Następnie upinamy do drugiego brzegu sukienki środek naszego ściągacza ( musimy trochę naciągnąć, bo ściągacz jest krótszy). Następnie wyznaczamy ¼ długości sukienki i ściągacza i lekko naciągając. Upinamy szpilki jeszcze w kilku miejscach dość gęsto, aby materiał równo się rozłożył.
 Już widać delikatną falbankę, mogłam teraz zauważyć, materiał trochę słabo się marszy i powinnam jeszcze skrócić ściągacz, ale cóż to mój pierwszy raz. Następnym razem już będę wiedzieć. Teraz wszystko zszywamy elastycznym ściegiem lub zygzakiem. Podczas szycia delikatnie naciągamy, ale nie więcej niż jak nasze zaznaczone szpilki.
Tak wygląda po przyszyciu.
 
Teraz wywijamy na prawą stronę i gotowe. W ten sam sposób wykończyłam rękawy.
Ostatni etap to wykończenie na overlocku lub zygzakiem wszystkich zapasów materiałów.  
I pierwsza sukienka mojego autorstwa GOTOWA.

1 komentarz:

  1. Super sprawa taka sukienka i muszę przyznać, ze bardzo mi się ona podoba. Fajnie, że jest prosta i to chyba jest w niej najładniejsze. Ja również chętnie robię takie rzeczy i wiem, że najważniejszy jest materiał. Dobry ma producent dzianin łódź gdzie praktycznie od zawsze się zaopatruję, ponieważ jakość tkaniny ma naprawdę pierwszorzędne znaczenie.

    OdpowiedzUsuń